Coliving na polskim rynku mieszkaniowym pojawił się jako nowy trend. Choć jest on u nas dopiero w fazie rozwoju, w Europie Zachodniej i USA staje się realną odpowiedzią na coraz poważniejsze problemy standardowego systemu mieszkalnictwa. Przedstawię Ci w tym artykule ideę colivingu i pokażę, że jest to rozwiązanie idealne dla osób, które, podobnie jak ja, cenią sobie mobilność, bliskość innych ludzi i wysoki standard lokalu przy rozsądnym budżecie.
Spis treści
Co to jest coliving?
Mieszkalnictwo współdzielone odpowiada na kluczowe problemy współczesnego świata – samotność i coraz wyższe koszty życia, szczególnie w dużych miastach. Na czym to polega? Inwestor tworzy placówki łączące przestrzenie prywatne (czyli kawalerki i pokoje z osobnymi łazienkami) ze wspólnymi (takimi jak salon, kuchnia, siłownia czy pralnia).
Co odróżnia coliving od akademików czy hoteli? Przede wszystkim wyższy standard lokalu z wieloma udogodnieniami, znakomita lokalizacja i – co najważniejsze – znacznie niższe, bo dzielone na wszystkich lokatorów, koszty utrzymania mieszkania.
Wiesz już, na czym polega idea colivingu. Pokażę Ci teraz, jak ten zyskujący na popularności trend wykorzystuje się na całym świecie, w tym w Polsce. Dzięki temu przekonasz się, że to rozwiązanie doskonale sprawdzi się zarówno w przypadku podróżujących biznesmenów, jak i ludzi poszukujących zżytej wspólnoty oraz godnych warunków do mieszkania. Na końcu dowiesz się też, jak wykorzystać mieszkalnictwo współdzielone w turystyce mobilnej.
Coliving na świecie
Idea colivingu zrodziła się w Stanach Zjednoczonych i stała się popularna szczególnie w największych miastach, takich jak Los Angeles, San Francisco czy Chicago.
Jak się szybko okazało, mieszkalnictwem współdzielonym interesowali się tam na początku przede wszystkim studenci i stażyści. W ich wypadku kluczowe były niższe opłaty oraz lepsze warunki niż w przypadku standardowego wynajmu mieszkania.
Jednak coliving okazał się też znakomitym rozwiązaniem dla osób starszych. Zyskały one dzięki temu nie tylko towarzystwo, lecz także możliwość otrzymania wsparcia od młodszych współlokatorów. To z kolei wygenerowało dla obu tych grup społecznych szansę na umocnienie więzi międzypokoleniowych i zdobycie nowych, unikalnych doświadczeń.
Mieszkalnictwo współdzielone w Europie
Trend ten szybko rozprzestrzenił się na resztę globu. Jak wynika z raportu JLL, w 2019 roku w całej Europie z mieszkalnictwa współdzielonego regularnie korzystało już ponad 23 tysiące osób. Liderem okazały się Niemcy, w których do spopularyzowania tego trendu przyczyniły się start-upy takie jak Rent24 czy Medici Living.
Równie prężnie coliving rozwija się w Hiszpanii, a w szczególności w Barcelonie i Walencji. Dzięki temu kraj ten jest znakomitym miejscem, by zacząć przygodę z mieszkalnictwem współdzielonym – zarządcy często gwarantują tam nie tylko ciekawe do życia, lecz także przestrzenie coworkingowe, które szczególnie sprzyjają studentom i ludziom pracującym zdalnie. Podobnie jest w Holandii, gdzie placówki takie jak Zoku stworzono z myślą o potrzebach cyfrowych nomadów.
Podobne rozwiązania znajdziesz na całym świecie, również poza Europą i USA. A jak wygląda sytuacja colivingu w Polsce?
Coliving w Polsce
Zgodnie z badaniami CBRE w 2021 roku w największych ośrodkach akademickich w Polsce (czyli w Warszawie, Krakowie, Wrocławiu, Poznaniu, Łodzi, Trójmieście, Lublinie i Katowicach) funkcjonowały 62 prywatne akademiki z 10 612 miejscami dla studentów. To aż o 28% więcej miejsc niż w 2020 roku. Oznacza to, że wśród studentów rośnie (nawet pomimo pandemii) zainteresowanie przestrzeniami o wysokim standardzie, łączącymi sferę prywatną i wspólną.
Potwierdzeniem tego trendu są też rozwijające się inwestycje przestrzeni współdzielonych w Polsce. W 2019 pojawiła się pierwsza firma skoncentrowana na usługach tego typu – COLIVIA. Łączy ona zachodnie wartości z potrzebami młodych Polaków. Z kolei budowa największego kompleksu colivingowego w Polsce – Smartti Mokotów – ma zakończyć się na początku 2023 roku. Inwestor planuje oddać do użytku blisko 800 mieszkań z częściami wspólnymi przeznaczonymi do pracy i wypoczynku.
Czy to atrakcyjna alternatywa dla młodych?
Skąd coraz większe zainteresowanie colivingiem w Polsce? Według raportu think co. inwestorzy chcą przyciągnąć do największych miast młode talenty z generacji Y, czyli ludzi urodzonych przed 2000 rokiem. To od nich w najbliższych latach zależeć będzie krajowa gospodarka, stąd też pojawia się konieczność, by zaspokoić ich potrzeby. A te diametralnie różnią się od wymogów poprzednich generacji.
Ludzie obecnie wchodzący na rynek mieszkaniowy działają w myśl ekonomii współdzielenia. Ogólna dostępność do technologii mobilnych, zmiana podejścia do pracy i koncentracja na jakości usług sprawiła, że aż 81% badanych uważa, że bardziej opłaca się korzystać z cudzych dóbr, niż mieć je na własność.
Z kolei 57% ankietowanych uważa, że dostęp do zasobów jest bardziej atrakcyjny niż posiadanie ich na własność. To oraz fakt, że do 2030 roku liczebność polskiego społeczeństwa, które stale się starzeje, ma spaść o milion, pokazuje, że coliving może stać się w przyszłości nowym standardem mieszkalnictwa. A szanse na stworzenie międzypokoleniowej wspólnoty w tych przestrzeniach jeszcze to prawdopodobieństwo zwiększają.
Coliving a mobilna turystyka
Skoro wiesz już dokładnie, na czym polega coliving, teraz chciałbym pokazać Ci, że to rozwiązanie z powodzeniem można wykorzystać w turystyce mobilnej.
Zarządcy tego typu inwestycji dbają, by nie ograniczać mobilności klientów. Dlatego też oferują krótkoterminowe umowy najmu lokalu, na przykład na 30 dni. To znakomite rozwiązanie m.in. dla podróżujących biznesmenów, którzy wielokrotnie w ciągu miesiąca odwiedzają jedno miasto i chcą mieć możliwość nocowania oraz odpoczynku w przyjaznym miejscu o wysokim standardzie.
Zarządcy takich lokali dbają też o to, by możliwie uprościć komunikację za pomocą nowoczesnych technologii. Regularnie aktualizowane informacje o wolnych mieszkaniach, wyposażeniu i kosztach pojawiają się na określonych stronach internetowych (coliving.com) lub przeznaczonych do tego aplikacjach. To wszystko sprawia, że wystarczy smartfon z dostępem do internetu, by móc znaleźć sobie miejsce do życia nawet w najdalszym zakątku świata. Czy w przyszłości osoby, które mieszkają lub podróżują kamperami, będą na jakiś czas korzystać z takich przestrzeni by przez pół roku lub kilka miesięcy popracować? Pewnie tak ale to perspektywa na razie futurystyczna ;-).
Podsumowanie
Twój styl życia wymaga częstej zmiany otoczenia? W takim razie powinieneś wiedzieć, że część zarządców umożliwia swobodnie przemieszczanie się między należącymi do nich przestrzeniami colivingowymi. Chodź ten model dopiero raczkuje. Ma to przypominam model hotelowi sieciowych. Jeśli regularnie podróżujesz z miasta do miasta, takie mieszkania nie nadszarpną Twojego budżetu. Mało tego – dodatkowo zapewnią Ci przestrzeń zarówno do pracy, jak i relaksu.
Jeśli, podobnie jak ja, cenisz sobie mobilność i jednocześnie chcesz nieustannie poznawać ciekawych ludzi, coliving jest dla Ciebie. Choć trend ten w Polsce dopiero raczkuje, możesz z powodzeniem wypróbować go poza granicami naszego kraju – w Hiszpanii, Holandii, Niemczech, a nawet na Bali!
Dzięki za dzisiaj! Szacunek jeśli udało Ci się przeczytać całość!
Maciek Straus
P.S
Jeśli interesuje Cię wątek mobilności to być może to są też treści dla Ciebie:
Digital nomads to rosnąca społeczność. Co się zmieniło i jakie są trendy?